Barwi studio obrazu to ponad 180 m powierzchni do twórczych szaleństw wokół obrazu i światła. Zapraszamy wszystkich przyjaciół i przyszłych przyjaciół do wspólnej przygody.
czwartek, 28 października 2010
Jagodzianka - sesja z 23.10
W sobotę Kacper zrobił pierwszą maleńką sesyjkę Agacie, bo to ostatnie chwile żeby uwiecznić jej krągły brzuch zanim wylezie Jagoda.
poniedziałek, 25 października 2010
w miarę ogarnięte
środa, 20 października 2010
elektryczne zabawy i takie tam
Dziś Kacper i majster Krzyś bawili się w elektryków (ileż trwa łączenie kabelków) i wolnych tynkarzy, jutro gips i malowanie garderoby :]
Warsztaty 16 - 17 Października
Snap studio zrobiło u nas warsztaty w dniach 16 - 17 października, wymagało to od nas sporej spinki bo jak wiadomo jesteśmy ze wszystkim w ... szczerym polu. Jakoś się jednak udało, klient był wyrozumiały i świetnie przygotowany a my robiliśmy wszystko żeby mu jakoś dogodzić.
środa, 13 października 2010
poniedziałek, 11 października 2010
schody do nieba czy do zatracenia?
Trochę wysiłku i już prawie stoją, jutro będą gotowe :]
WC też już prawie gotowe, wprawdzie w środku jeszcze pusto ale domek stoi.
WC też już prawie gotowe, wprawdzie w środku jeszcze pusto ale domek stoi.
niedziela, 10 października 2010
kręgosłup schodów gotowy
Po wielu godzinach pracy w drewnie szkielet wreszcie powstał, jutro majster Krzyś będzie już samodzielnie montował stopnie na stryszek :]
czwartek, 7 października 2010
powoli, bardzo powoli do przodu
Kacper z majstrem Krzysiem zabrali się za malowanie podłogi a Piotr biegał po urzędach i dowiadywał się o dofinansowania.
A loga i strony jak nie było tak nie ma :/
małe wielkie kroki
Warszawski Park Przemysłowy i pan Janusz Szczygieł (lubię ludzi o ptasich nazwiskach) przystąpili bo uładzenia lokalu, i lekkiego podmalowania pod nasze dyktando. Kacper z Piotrem zabrali się natomiast nieudolnie za stronę, logo i inne takie.
Wspaniali ludzie podarowali nam trochę mebelków (Izo i Igo zostaniecie wyniesione na ołtarze) i lokal zaczął mieć ręce i nogi...
Wspaniali ludzie podarowali nam trochę mebelków (Izo i Igo zostaniecie wyniesione na ołtarze) i lokal zaczął mieć ręce i nogi...
trochę historii
Jeszcze w studium fototechnicznym na Spokojnej Kacper z Piotrem planowali założenie własnego studia. Zamiast słuchać Żuka wymyślali nazwę dla wspólnego projektu. Pierwsze litery ich nazwisk pasowały świetnie B&W, ale nie chcieli być kojarzeni tylko z tradycyjną fotografią czarno białą. Starczyło dodać kilka dalszych liter ich nazwisk by powstało BarWi. Na tym niestety projekt stanął na lata. Były owszem dwie próby utworzenia studia, pierw na osiedlu Kacpra (opór ze strony administracji im to uniemożliwił) a potem na Zaciszu gdzie już podpisywali umowę ale pan w poplamionej białej koszulce na ramiączka wyjechał i zapomniał im o tym powiedzieć. Projekt ruszył dopiero latem 2010 roku wraz z powrotem z kamienistej Irlandii inwestora - majstra Krzysia. Udało się znaleźć lokal na ul. Przecławskiej ...i maszyna ruszyła.
Subskrybuj:
Posty (Atom)