czwartek, 7 października 2010

małe wielkie kroki

Warszawski Park Przemysłowy i pan Janusz Szczygieł (lubię ludzi o ptasich nazwiskach) przystąpili bo uładzenia lokalu, i lekkiego podmalowania pod nasze dyktando. Kacper z Piotrem zabrali się natomiast nieudolnie za stronę, logo i inne takie.

Wspaniali ludzie podarowali nam trochę mebelków (Izo i Igo zostaniecie wyniesione na ołtarze) i lokal zaczął mieć ręce i nogi...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz